Kurs języka za granicą

W poprzednim poście opisałem koszty z jakimi trzeba się liczyć podczas wyjazdu na kurs języka za granicą. Teraz postaram się opisać wrażenia z samego kursu. Wielu blogerów uważa, że jakiekolwiek kursy językowe jest to tylko niepotrzebna strata pieniędzy. A jakie jest moje zdanie? Zapraszam do lektury!




Mój wyjazd
Jak już chyba wcześniej gdzieś napisałem całe moje poprzednie wakacje (lipiec i sierpień) spędziłem w Lyonie w Alliance Francaise. Temperatury momentami mocno przekraczające 30 stopni. Liczba linii metra czterokrotnie większa niż w Polsce (gratulacje Polsko, Lyon jest miastem mniejszym od Wrocławia!), język francuski słyszany w każdym miejscu, a w środku tego wszystkiego ja. Ale zacznijmy od początku i po kolei.

Szkoła zapewniła mi pokój w bardzo przyjemnym akademiku (pokój z łazienką i lodówką). Zajęcia trwały od poniedziałku do piątku po trzy godziny dziennie. Do wyboru dwie pory - poranna i popołudniowa. Niestety, miejsca na grupę poranną bardzo szybko się rozeszły i przez pierwszy miesiąc zaczynałem zajęcia popołudniu co potrafiło skutecznie rozbić cały dzień.

Czytaj więcej!

Koszt kursu języka za granicą

http://farm3.static.flickr.com/2205/2364346080_134ce35821.jpg
Ucząc się języka bardzo często rozważamy możliwość wyjazdu na kurs za granicą. Dzisiaj postaram się wam pomóc oszacować koszt takiego wyjazdu. Opis dotyczy moich doświadczeń z kursu we Francji, w innych państwach koszty mogą być nieco niższe.

Cena takiego kursu jest niewątpliwie jedną z jego nielicznych wad. Nie chodzi tutaj wyłącznie o cenę samego kursu, największym problemem są koszty utrzymania. Będąc na miejscu trzeba gdzieś spać, coś jeść, a do tego jesteśmy na wakacjach, więc w wolnym czasie pieniądze wydajemy również na rozrywkę. Trzeba się pogodzić z tym, iż w krajach rozwiniętych utrzymanie jest znacznie droższe niż w Polsce.


Czytaj więcej!

Podsumowanie marca 2011

Od dzisiaj zaczynam nową świecką tradycję (i wcale nie żartuję, mimo iż mamy 1 kwietnia) tworzenia co miesięcznych podsumowań. Będą one dotyczyły popularności oraz zawartości tegoż bloga, moich postępów w nauce oraz celów i planów na przyszłość. Podsumowania podpatrzyłem u innych blogerów i uważam je za doskonały pomysł. Pomogą mi one wyznaczyć kierunek w którym będę dążył podczas nauki języków obcych. Będzie to również doskonałe miejsce na analizę moich rezultatów.

Popularność bloga

Na wstępie chciałbym się pochwalić, iż blog cieszy się coraz większą popularnością i w stosunku do lutego liczba odwiedzin wzrosła aż o 60% (chociaż jest ona na tyle mała, że tutaj nie ma się czym akurat chwalić). Jako, iż liczba odwiedzin powoli rośnie jest to doskonała motywacja do dalszej pracy. W każdym razie nie bójcie się komentować! Chciałbym wiedzieć jakich notek ode mnie oczekujecie, jestem również gotowy na konstruktywną krytykę.

Czytaj więcej!